wtorek, 27 maj 2025 22:48

Rodzicielstwo na świecie: Jak wychowywać dzieci?

Jak wychowywać dziecko? Jak wychowywać dziecko? fot: unsplash

Wychowanie dzieci bywa trudne - niezależnie od kraju, w którym się odbywa. Jednak to, co najbardziej różni Stany Zjednoczone od reszty świata, to samotność, z jaką amerykańscy rodzice mierzą się z tym wyzwaniem. Dziennikarka i korespondentka zagraniczna, po doświadczeniach rodzicielskich w kilku krajach, postanowiła zbadać, co inne kultury mogą zaoferować w zakresie wychowywania dzieci. Efektem tej podróży stała się książka, w której zebrała konkretne praktyki z całego świata.

Spis treści:

Jak Mozambik pokazuje, że „mama” to więcej niż jedno znaczenie?

W Mozambiku słowo „mama” nie jest zarezerwowane wyłącznie dla biologicznej matki. Może nim być starsza sąsiadka, kobieta z ulicy, która pomaga przy dzieciach, lub opiekunka z sąsiedztwa. Ten system wsparcia działa w obie strony - dzieci wychowywane w ten sposób często później pomagają tym samym starszym osobom. Takie środowisko daje nie tylko wsparcie emocjonalne i fizyczne, ale też społeczne bezpieczeństwo.

Po powrocie do Stanów Zjednoczonych zaczęła wprowadzać podobne zasady w swoim życiu. Organizowała wieczory gier, kolacje świąteczne i spotkania po szkole, zapraszając sąsiadów i znajomych. Obserwując potrzeby innych, zaczęła tworzyć lokalną wspólnotę - własną wersję „wioski”, której brak tak często odczuwają rodzice w USA.

Dlaczego Holendrzy zostawiają dzieci w lesie?

W Holandii popularna jest praktyka zwana „forest dropping”, czyli zostawianie dzieci w lesie z latarką i przekąskami podczas letnich obozów. Celem jest nauka samodzielności i odporności psychicznej. Dzieci mają wrócić do obozu na własną rękę, ucząc się orientacji i podejmowania decyzji w nieznanym terenie.

Zastosowała podobne podejście w swojej rodzinie. Uczyła dzieci bezpiecznego poruszania się po drodze, pozwalała im jeździć rowerami samodzielnie i wysyłała je na drobne zakupy. Dzięki temu dzieci poczuły się bardziej odpowiedzialne i zaangażowane w życie rodzinne.

Jak Singapur uczy wartości przez dziadków?

W Singapurze przy odbiorze dzieci ze szkoły dominują nie rodzice, a dziadkowie. Seniorzy pełnią tam aktywną rolę w wychowywaniu wnuków - pomagają w nauce, odprowadzają na zajęcia dodatkowe i przekazują rodzinne wartości. Ten model różni się od amerykańskiego podejścia, w którym starsze pokolenie często odgrywa marginalną rolę.

Mimo różnic w podejściu do wychowania, zrozumiała, że nie musi zgadzać się z każdym sposobem wychowawczym swoich rodziców, by ich zaangażowanie było cenne. Kluczem jest ustalenie wspólnych wartości i pozwolenie dziadkom, by wspierali dzieci w swój sposób.

Czy mieszkanie z przyjaciółmi, jak w Malezji, może pomóc rodzicom?

W Malezji, w społeczności Iban, rodziny mieszkają razem w długich domach. Dzielą obowiązki, wspólnie wychowują dzieci i codziennie spotykają się przy posiłkach. Kobieta doświadczyła tego modelu, gdy zamieszkała z mężem naprzeciwko swoich przyjaciół w Singapurze. Razem dzielili obowiązki, gotowali, bawili się z dziećmi i wspierali się nawzajem w codziennych obowiązkach.

Nie każdy może zamieszkać pod jednym dachem z przyjaciółmi, ale wspólne spędzanie czasu i planowanie dnia z innymi rodzinami może przynieść podobne korzyści. Wspólnota zbudowana na zaufaniu i wsparciu emocjonalnym może znacznie odciążyć psychicznie rodziców.

Czego nauczyły Brazylia i Dania o wspólnym przeżywaniu macierzyństwa?

W Brazylii świeżo upieczone mamy zapraszają rodzinę i znajomych do udziału w narodzinach dziecka - bywa, że w sali porodowej obecne są nawet dziesiątki osób. W Danii natomiast normą jest, że niemowlęta śpią na zewnątrz w wózkach, co pozwala mamom odpocząć i zminimalizować stres.

Zauważyła ona, że te praktyki - choć różne - mają wspólny mianownik: społeczne wsparcie w pierwszych miesiącach rodzicielstwa. W USA matki często zostają same po porodzie. Tymczasem rozmowy z kobietami z rodziny o ich doświadczeniach, wspólne gotowanie, opowieści o trudnych momentach - mogą przynieść ukojenie i praktyczne wskazówki.

Wspólnota zamiast samotności

Autorka książki podkreśla, że każda z kultur, które odwiedziła - od Mozambiku po Finlandię - stosuje inne metody, ale wszystkie łączy jedno: wychowanie dzieci nie jest samotnym zadaniem. Nawet najlepsze techniki nie zastąpią wspólnoty, w której rodzice mogą liczyć na wsparcie.

Wnioski z podróży można sprowadzić do kilku konkretnych zasad:

  • Twórz społeczność tam, gdzie jesteś - zapraszaj, obserwuj, pomagaj.
  • Ucz dzieci samodzielności - nawet jeśli oznacza to wyjście poza strefę komfortu.
  • Zaangażuj dziadków - ich pomoc może być cenna mimo różnic pokoleniowych.
  • Nie bój się współdzielenia obowiązków z przyjaciółmi lub sąsiadami.
  • Czerp z doświadczeń innych kobiet - ich historie mogą być źródłem siły i wiedzy.

Rodzicielstwo jest trudne wszędzie, ale nigdzie nie jest tak samotne jak w Stanach Zjednoczonych. Integracja doświadczeń z różnych kultur może nie tylko odciążyć codzienne obowiązki, ale przede wszystkim przywrócić radość wspólnego wychowywania dzieci.

 

Źródło: The Guardian