Muszą inwestować, ale nie w biznes, tylko w przepisy
Jednym z głównych problemów wynikających z nowych regulacji jest ograniczenie liczby dozwolonych składników kosmetycznych. To stawia firmy w trudnej sytuacji. Zmuszone do modyfikowania swoich produktów muszą ponieść duże koszty i siłą rzeczy nie mogą przeznaczyć tych pieniędzy na rozwój biznesu, tworzenie nowych miejsc pracy i udogodnienia dla klientów.
Mimo że bezpieczeństwo produktów absolutnie jest dla branży beauty priorytetem, zbyt rygorystyczne przepisy mogą zablokować wprowadzanie innowacji niezbędnych do utrzymania konkurencyjności.
Branża apeluje o zrównoważone podejście do regulacji, które nie będzie nadmiernie obciążać producentów, a jednocześnie pozwoli realizować cele środowiskowe.