Nowe życie dla potrzebujących zwierząt
Dom na Maślicach nie jest typowym schroniskiem. To przestrzeń stworzona z myślą o socjalizacji psów, które ze względów różnych życiowych tragedii, zostały pozbawione domu i rodziny. Patrycja Starosta z Grupy Ratuj podkreśla, że zwierzęta, które nauczą się życia wśród ludzi, mają znacznie większe szanse na znalezienie nowych opiekunów. "Największe szanse na adopcję mają zwierzęta socjalizowane" - mówi Starosta, wyjaśniając, dlaczego pomysł tymczasowego domu dla psów jest tak ważny.
Rekrutacja opiekunów już trwa
Zainteresowanie projektem jest ogromne. Tylko w ciągu pierwszych dni od otwarcia rekrutacji zgłosiło się ponad dziesięć osób na jedno miejsce. Dom dla Skrzywdzonych Zwierząt oferuje trzy pokoje dla przyszłych opiekunów, którzy mogą zamieszkać z psami na dowolny okres, jednak organizacja liczy na co najmniej roczne zaangażowanie. Pokoje są kompletnie wyposażone i gotowe do zamieszkania za symboliczną opłatą. To nie tylko szansa na pomoc zwierzętom, ale też na życie w wyjątkowym miejscu, pełnym pozytywnych emocji i wzajemnej pomocy.
Zainteresowanie przekracza oczekiwania
Wśród chętnych do zamieszkania w Domu dla Skrzywdzonych Zwierząt znajdują się zarówno obecni wolontariusze, jak i zupełnie nowe osoby pragnące pomóc. Jedną z nich jest Małgorzata Hałapacz, wolontariuszka w Grupie Ratuj. "Kiedy usłyszałam o rekrutacji, wiedziałam, że to szansa dla mnie" - mówi. Dzięki takim inicjatywom wiele psów, które doświadczyły w życiu traumy, ma szansę na normalne, szczęśliwe życie. Dom dla Skrzywdzonych Zwierząt to przede wszystkim miejsce pełne miłości, gdzie każdy pies może poczuć się bezpiecznie, nauczyć się zaufania do człowieka i znaleźć drogę do nowego, kochającego domu.
Źródło: TVN24