Spis treści:
- Presja społeczna i niespełnione oczekiwania
- Historia kobiety z listu do Eleanor Gordon-Smith
- Emocjonalne konsekwencje późnych rozczarowań
- Czy można odzyskać poczucie kontroli?
Presja społeczna i niespełnione oczekiwania
Wiele osób wchodząc w dorosłość zakłada, że do czterdziestego roku życia osiągnie pewne cele. Dobre stanowisko, rodzinę, stabilność finansową, satysfakcjonujące relacje. Rzeczywistość często weryfikuje te plany. Utrata bliskich, niepowodzenia zawodowe, samotność i poczucie stagnacji to doświadczenia, które dotykają dużą grupę ludzi w średnim wieku. Niejednokrotnie źródłem tego rozczarowania jest porównywanie swojego życia do wyidealizowanych obrazów, jakie tworzy społeczeństwo.
Historia kobiety z listu do Eleanor Gordon-Smith
Przykładem osoby, która zmaga się z podobnym rozczarowaniem, jest kobieta, która podzieliła się swoją historią w liście opublikowanym przez australijską publicystkę Eleanor Gordon-Smith. W liście przyznała, że po ukończeniu czterdziestu lat nie osiągnęła tego, czego oczekiwała od życia.
W ciągu dekady opiekowała się schorowanymi rodzicami, zamieszkując w niepewnych warunkach, bez trwałych relacji uczuciowych. Jej matka zmarła podczas pandemii, a ojciec przeniósł się do innego miasta i jest pod opieką rodzeństwa. Autorka listu nie jest w stanie często go odwiedzać z powodu pracy.
Zmaga się także z problemami zawodowymi - pracuje na niskim stanowisku, jest ofiarą przemocy psychicznej w miejscu pracy i nie utrzymała dawnych przyjaźni. Podkreśla, że poświęcenie emocjonalne dla swojej rodziny uniemożliwiło jej założenie własnej. W liście pisze również o poczuciu straty szansy na macierzyństwo i rozczarowaniu patriarchalnym społeczeństwem.
Emocjonalne konsekwencje późnych rozczarowań
Poczucie niespełnienia w średnim wieku niesie ze sobą konsekwencje emocjonalne. Pojawia się żal, frustracja, strach przed samotnością i utratą bliskich. Wiele osób odczuwa bezsilność wobec biegu wydarzeń i brak energii do zmiany. Także autorka wspomnianego listu przyznaje, że nie potrafi podjąć działań, które teoretycznie mogłyby poprawić jej sytuację - jak nawiązywanie nowych relacji czy zmiana otoczenia zawodowego.
W odpowiedzi na jej list Eleanor Gordon-Smith podkreśliła, że uczucie rozczarowania życiem nie jest rzadkością. Zwróciła uwagę na konieczność rozróżnienia dwóch sposobów radzenia sobie z takimi emocjami - zmiany własnych reakcji lub podjęcia działań zmierzających do zmiany okoliczności.
"Może, zanim odpowiemy na te rozczarowania, musimy trochę się po nich pożalić - powiedzieć sobie 'no cóż' i zaakceptować, gdzie jesteśmy." - Eleanor Gordon-Smith
Czy można odzyskać poczucie kontroli?
Według Gordon-Smith kluczowe jest określenie, czy osoba czuje się uwięziona w niekorzystnych okolicznościach, czy raczej zmaga się z trudnymi emocjami wynikającymi z własnych oczekiwań. W pierwszym przypadku konieczne są konkretne działania, w drugim - zmiana sposobu postrzegania rzeczywistości.
"Są tylko dwie rzeczy, które możemy zrobić w obliczu dużych rozczarowań - albo próbować zmienić nasze okoliczności, albo to, jak na nie reagujemy." - Eleanor Gordon-Smith
Przykład kobiety z listu pokazuje, jak trudne może być zmierzenie się z własnym życiowym bilansem. Jednak historia ta stanowi również dowód, że refleksja nad swoim losem i nazwanie rozczarowań to pierwszy krok do wprowadzenia zmian lub pogodzenia się z rzeczywistością.
Przypisy:
Eleanor Gordon-Smith jest australijską filozofką, dziennikarką i autorką. Specjalizuje się w tematyce etyki, filozofii praktycznej oraz problemów społecznych. Znana jest z prowadzenia rubryk poradniczych oraz publikacji tekstów analizujących ludzkie decyzje, moralność i złożone dylematy emocjonalne. Jej teksty ukazują się m.in. w "The Guardian" i "The Sydney Morning Herald".
Źródło: The Guardian